Podporucznik 3 Pułku Ułanów Wielkopolskich - malował Jarosław Wróbel.
Podporucznik 3 Pułku Ułanów Wielkopolskich - malował Jarosław Wróbel.
jazlowiak jazlowiak
1239
BLOG

Podporucznik 3 Pułku Ułanów Wielkopolskich

jazlowiak jazlowiak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 Podporucznik 3. Pułku Ułanów Wielkopolskich, późniejszego 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Króla Bolesława Chrobrego w paradnym mundurze pozasłużbowym z 1919 r. Młodsi oficerowie wielkopolskich pułków jazdy, według własnej inwencji szyli granatowe ułanki, noszone poza służbą. Nie były one regulowane odmiennymi przepisami, ich krój był zbliżony do polowo - szarych ułanek używanych w służbie, bądź były to przerobione granatowe ułanki pruskie, uzupełnione o barwy pułkowe.

Oficer na rysunku ubrany jest w taką pruską kurtkę, z wypustkami, mankietami, naramiennikami i kołnierzem w kolorze żółtym, który zgodnie z XIX wiecznym porządkiem barwy w oddziałach jazdy przysługiwał pułkowi o numerze trzecim. Jej pruską proweniencję zdradza obecność barwnej wypustki wzdłuż lewego rzędu guzików, podczas gdy regulaminowe ułanki wielkopolskie jej nie posiadały. Na kołnierzu naszyte biało - żółte proporczyki 3. Pułku Ułanów Wielkopolskich. W stanie kurtka spięta jest pasem ze srebrnego galonu, z wypustką w barwie pułku. Powyżej mankietu naszyty "w kąt" jeden srebrny galon - oznaka stopnia porucznika. Uzupełnieniem kurtki są srebrne etyszkiety - sznury, których pierwotną funkcją było zabezpieczenie wysokich rogatywek XIX wiecznej jazdy przed zgubieniem, gdy spadła z głowy ułana. Przy mundurach Armii Wielkopolskiej, podobnie jak przy mundurach I Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbór - Muśnickiego, z którego zostały przejęte, etyszkiety pełniły rolę wyłącznie ozdobną. Do granatowych kurtek pozasłużbowych, wielkopolscy ułani nosili  długie, granatowe spodnie, z barwnymi lampasami. Znane jako "szasery" przetrwały w zasadzie w niezmienionej formie aż do 1939 r. Stanowi to jaskrawy dowód na fakt, iż wydany w 1929 r. rozkaz zezwalający na ich noszenie sankcjonował stan faktyczny, a nie wprowadzał novum. Na głowie charakterystyczna rogata czapka wielkopolska, z sukna barwy polowo - szarej z żółtym otokiem i białymi wypustkami ponad nim i w szwach kwater. Daszki rogatywek wielkopolskich nie były okute metalem, a w wersji dla oficerów wykonywano je z czarnej skóry i lakierowano. Ten sam kolor nosiła podpinka, na której umieszczano dwie srebrne przesuwki. Charakterystyczny tylko dla nakryć głowy Armii Wielkopolskiej element - umieszczony na przedniej lewej kwaterze czapki trelf, dla oficerów  wykonywany był ze srebrnego galonu, z umieszczonymi na nim czerwonymi obrączkami, w zależności od oznaki stopnia. Na rysunku jedna taka obrączka symbolizująca dystynkcję porucznika. Zestaw mundurowy uzupełnia wz. 1896 n/A na srebrnych rapciach, zapinanych pod kurtką. 

jazlowiak
O mnie jazlowiak

fascynat historiozofii i procesów powtarzajacych się co pewien czas, które możemy przewidzieć, a z lenistwa nam się nie chce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura